niedziela, 17 stycznia 2016

Liebster Blog Award

No dobra, Yuzu-san, dzięki za wkopanie mnie w to :v
Ale nie narzekam. Po wstępnym zmotywowaniu się, odpowiedziałem na całe jedenaście pytań.
Więc, tadaaa:

1. Czy lubisz poznawać ludzi?

KOCHAM.
Naprawdę, z całego serca uwielbiam poznawać ludzi, w ogóle kocham ludzi i wszystko co z nimi związane. Chociaż bardzo często nie mam czasu na odpisywanie im lub spotykanie się /wcale nie, Sai, masz czas, tylko jesteś leniwy/, więc mogą mieć poczucie że ich ignoruję.

2. Jaką magiczną moc chciałbyś posiadać?

Szczerze mówiąc, od dziecka wahałem się między dwoma - umiejętność latania a niewidzialność. O, była też teleportacja i wiele innych, takich jak czytanie w myślach... Najlepiej by było, gdybym mógł wykorzystywać każdą na zmianę. W końcu mam swoje niecne cele, prawda?

3. Czyjej postaci zamierzasz zrobić cosplay w najbliższej przyszłości?

Na dzień dzisiejszy jestem w trakcie robienia cosplayów dwóch postaci, Jeana z "Shingeki no Kyojin" i Shirogane z "Monochrome Factor" (wstawię wam zdjęcia, żebyście wiedzieli kto to :v). Ale jeśli chodzi o cosplay, który dopiero mam zamiar robić, a jeszcze się za niego nie zabrałem, to jest to Masaomi Kida z "Durarara".

Jean Kirstein, "Shingeki no Kyojin"
Shirogane, "Monochrome Factor"
Kida Masaomi, "Durarara"
4. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka?

Bardzo trudne pytanie, bo chyba, mówiąc szczerze, takiej nie mam... Chociaż od dawien dawna męczę "Rokutosei no yoru"

5. Co być zrobił, gdyby została Ci tylko godzina życia?

Znając życie zadzwonił do jednego znajomego, wkurzył się że znowu nie odbiera i... Tyle. To aż smutne jak bardzo mało mam celów w życiu XD

6. Jaki masz numer w dzienniku?

Trzeci. Nazwisko na "C" jednak robi swoje

7. Co byś najchętniej zmienił w ludziach? Jakie cechy byś "wymazał", a jakie dodał?

Nic, naprawdę nic. Uwielbiam ludzi takich jakimi są, w każdym calu i bezwzględnie. Co oczywiście nie znaczy, że równie mocno kocham każdego z osobna.

8. Kim chciałbyś zostać w przyszłości?

Nie mam pojęcia. Chciałbym móc podróżować po świecie, więc praca, która byłaby mobilna jest moim marzeniem. Sam fakt, że jestem już w drugiej liceum wcale nie pomaga mi z wyborem kierunku studiów, a tym bardziej z wyborem potencjalnej pracy... Ale myślę, że tłumacz z japońskiego byłby ok, skoro już od jakiegoś czasu uczę się tego języka.

9. Zawiodłeś się kiedyś na Swojej intuicji?

Szczerze mówiąc, rzadko kieruję się intuicją, więc też rzadko mnie zawodzi. Wolę mieć na wszystko jakieś logiczne wytłumaczenie, a nie "bo tak czułem". Co nie zmienia faktu, że w niektórych dziedzinach życia nie da się kierować czymś innym niż intuicja.

10. Jakie wartości najbardziej cenisz w życiu?

Well, crap.
Osobiście uważam się za totalnie skorumpowanego i leniwego człowieka, który nie kieruje się w życiu kompletnie żadnymi wartościami. Naprawdę. Często nie obchodzi mnie co stanie się z innymi, ważne, żebym ja był zadowolony. Nie mam pojęcia jak na to odpowiedzieć.

11. Jakie jest Twoje ulubione anime? 

Definitywnie "Durarara". To anime przyciągnęło moją uwagę na prawie rok, w lutym będzie nasza rocznica (dokładniej 22 lutego. Wiem, specjalnie szukałem na fejsie dnia, kiedy napisałem znajomej "oglądam pierwszy odcinek Drrr"). Nie dość, że zakochałem się w fabule, to jeszcze w głównym bohaterze, którego chyba nikt oprócz mnie nie lubi.
Mikado Team 4ever!

Weeeeell, wypadałoby też kogoś nominować, taaak?
Wybacz, Aravaena. Wypadło na Ciebie~
A zatem pytania:

1. Z czym kojarzą Ci się irysy?

2. Gdybyś miała wybrać pomiędzy idealnym głosem a idealnym skillem pisarskim, co byś wybrała?

3. Co popchnęło Cię do opublikowania pierwszego opowiadania?

4. Masz ulubiony film? Jeśli tak, jaki?

5. Uważasz się za osobę otwartą, czy raczej skrytą?

6. Z jaką znaną osobą albo fikcyjną postacią poszłabyś na randkę?

7. Co Cię ostatnio rozbawiło?

8. Z jaką postacią z anime się utożsamiasz?

9. Dlaczego ludzie sobie ufają?

10. Masz osobę, która irytuje Cię gdy tylko o niej pomyślisz?

11. Witasz zmiany z radością czy ze strachem?

~

Korzystając też z okazji, że wrzucam coś na bloga, odpowiem na kilka kwestii z nim związanych.

Po pierwsze... Chyba powinienem oficjalnie go zawiesić. Jak kiedyś miałem jeszcze tą odrobinę weny chociaż na angstowe one-shoty, tak teraz owa osóbka brutalnie mnie opuściła, nie zostawiając po sobie ani śladu w moim życiu.
Może to dlatego, że przez kilka ostatnich miesięcy wszystko, dosłownie wszystko posypało mi się przez palce, a może dlatego że... W sumie cholera wie dlaczego.
Miało być fajnie wyszło jak zwykle.
No, nie będzie już żadnego "po drugie", bo chyba nic więcej nie jest ważne. Oczywiście nie mówię, że zostawiam ten blog na pastwę archiwum, mooooże jeszcze kiedyś coś się tu pojawi, ale na dzień dzisiejszy jest to słabo możliwe.

Regress, moi drodzy.

W każdym razie, dziękuję, że ze mną byliście i być może nadal jesteście. Sporo dzięki Wam osiągnąłem, a przynajmniej tak mi się wydaje... Anyway, trzymajcie się~!

5 komentarzy:

  1. Ja wiem, sprawy prywatne, brak czasu i weny tudzież lenistwo. Nie powinnam mieć pretensji, skoro sama zachowuję się identycznie, wmawiając sobie tylko, że "przygotowuję się na wielki powrót".
    ALE MAM.
    CZEMU MOJE UKOCHANE BLOGI SYPIĄ SIĘ JEDEN PO DRUGIM ;_;
    Idę płakać w kącie. Znowu.
    Mimo wszystko dziękuję za one-shoty, KagaKuro i kradzież serduszka.
    Bye-bye, Saitei - san.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że to na swój sposób dosyć przykre... Ale wiesz, ja to rozumiem. W końcu:
    "Każdy kto pisze to zna".
    I tego się trzymajmy~

    Prawdą jest też, że jakiś czas temu znów dopadła mnie Suzuya, a biegnąc w moją stronę krzyknęła, że jesteś tym "najgorszym", zanim do końca dotarł do niej sens jej przemyśleń jak i wypowiedzi.
    Wym momencie muszę przyznać, że czegokolwiek byś o sobie nie powiedział, jesteś raczej tym "najlepszym"... Roy-san.
    Nie powiem, też zarobiłam powtórkę z rozrywki, jak i nóż w plecy, jakim było dosyć konkretne "Saitei dayo"...
    Cóż, wierzę w to, że jej przejdzie. Na mnie przecież nie można się długo złościć, nawet za to, że Cię nie dopilnowałam z pisaniem... Prawda, Sai?

    Skłamałabym twierdząc, że nie spędziłam godzin na duszeniu się ze śmiechu przy KagaKuro, jak że i nie miałam rozkmin przy Koenashi no Uta albo Anything will Change... O tym, że rozbeczałam się przy From now on chyba nie powinnam wspominać tak otwarcie :')

    Nah, no i ten ładny kawałek czasu spędzony nad próbami wymyślenia opowiadania z Durarary... Uśmiałam się wtedy, nie powiem -^°^-

    Cóż... Prawdą jest, że powinnam być wdzięczna Yuzu za to, że Cię w to wkopała... Hm. W sumie, Ty też powinieneś, tak sądzę. A poza tym, to kochane.

    Hahah, jeśli chodzi o Jean'a, to zdecydowanie wygrywa życie w Twoim wykonaniu. Szczególnie, jeśli jakimś cudem na święta wyrastają mu rogi renifera i świecący nos xD ;p
    Ale wiesz, Roy-san. Ja dalej czekam na ten różowy mundur, który kiedyś obiecałeś XD
    No, powiedzmy, że Shirogane też zapowiada się dobrze -^°^-
    Wiedziałam, że to Rokutousei no Yoru... Po prostu wiedziałam :')

    Tak jadąc po szczerości, to ten lecący teraz w tle aLIEz wcale nie pomaga. Zaczynam przez to pisać o głupotach, wiem.

    Jeśli chodzi o nominację... Huuh. To kochane, jak już mówiłam <3
    Już po wstępnym przejrzeniu pytań wiem, że to będzie dosyć ciężkie... Ale dam radę!
    Mam schizy, czy naprawdę układałeś te pytania pod moją osóbkę...?

    Nie ma sensu dalej bredzić o niestworzonych rzeczach. Będę się zbierać, wiesz...

    Ach, jeszcze coś. Jak już była mowa o Twojej znojomości japońskiego (z czego oboje zdajemy sobie sprawę aż nazbyt dobrze) to jeszcze pozostaje jeszcze sprawa... Szeptu.
    Tak wiesz, w ramach podziękiwania za te wybitne sentencje płynące z prób rozszyfrowania edowego wokalu o trzeciej nad ranem...
    Tsubuyaki jest z dedykacją dla Ciebie, mam nadzieję, że masz tę świadomość. A jak nie... Kafejka czeka, tam zawsze jest otwarte~

    Tak więc, trzymaj się, Roy-san. Liczę na to, że jeszcze kiedyś coś tutaj zobaczę, a Ty sam wrócisz do łask Suzuyi. Liczymy na Ciebie całą gromadą, ale chyba tylko ja nie zmuszam x'D

    PS. Winnie kazała mi Cię poinformować, że mamy razem zrobić cosplay zawierający duże ilości Mustanga i Elrica, póki jeszcze jesteś wyższy... :')
    Ale to już chyba kiedyś ode mnie słyszałeś.

    PS.2 Natomiast kiedy już przekażę Ci powyższą informację, dostałam przykaz dostarczenia Ci oficjalnego zaproszenia na imprezę w kwietniu. (n'-'n)
    Wolno Ci wziąć ze sobą przyjaciół, ale sam też wystarczysz... XD

    ~ Już niedługo wyższy od Ciebie i wprawiający Cię w kompleksy - Edward ^`^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta, nie ma za co :3 Ale daj znać, jeśli znajdzie się tu nowa notka :3

      Usuń
  4. Ciekawie odpowiedzi, czekam na te cosplay'e ;)

    OdpowiedzUsuń